Z 26 a 27 kwietnia (tj. z piątku na sobotę) była zorganizowana w naszej szkole noc w szkole. Była to taka sesja artystczno-naukowa wzorowana się na "Akademii Pana Kleksa". O 19:15 (o tej godzinie to wszystko się zaczęło) musieliśmy wylosować sobie imię na literę "A" (tak jak w "Akademii Pana Kleksa"). Ja miałam na imię AIDA. Potem dostaliśmy Indeksy Studenta, w których były wypisane przedmioty szkolne, które mieliśmy zaliczyć do godziny 23:00. Nazwy przedmiotów do zaliczenia: Magia kuchenna (przygotowanie kolacji), Malarstwo i rzeźba (praca plastyczna), Matematyka stosowana (rozwiązywanie zadań matematycznych), Geografia (Quiz Geograficzny), Kleksografia i kaligrafia (odbijanie kleksów i staranne pisanie) oraz Emisja głosu/wokal (śpiewanie). O 23:30 było karaoke. Do śpiewania zobowiązani byli ci, którzy dostali 6 z Emisji głosu. Z niektórych była dobra beka :D. Po karaoke jedna część uczniów poszła "spać", a druga oglądała 3 części "Akademii Pana Kleksa". Ja należałam go grupy, która poszła "spać". Było wesoło, nie spałyśmy prawie w ogóle. Co 10 min. przychodził jakiś nauczyciel i nas opier**lał. Pobudkę mieliśmy niestety o 6:45, potem było śniadanie i do domu.
Dzisiaj:
Dzisiaj cały dzień przesiedziałam w domu, oprócz tego że byłam w kościele.
Macie fajną nutkę: